Smashbooki wymiankowe

Smash dotarł, Nordstjerna zgadła kto robił więc mogę pokazać na Blogu.


ja zrobiłam dla Niebieskookiej.
poniżej filmik z szybką prezentacją smasha
nie wiem tylko dlaczego przy dodawaniu na youtube sie obrócił... ale conieco widac

Zszyłam zeszyt ręcznie, tekim ściegiem, żeby łatwo było używać, jednocześnie na tyle mocno, żeby się nie rozpadł (nie ma szans... prawie całą szpulkę zużyłam na szycie i umocnienia więc jest, od tej strony, niezniszczalny:) )

Na pierwszej stronie umieściłam kieszonkę foliową z niespodziankami. Kieszonka jest z folii więc udało się na niej przemycić kilka kawałków taśmy dekoracyjnej. Można odklejać i odcinać po kawałku:) W środku dodałam też kilka skrytek i niespodzianek. Mam nadzieję, że nowej właścicielce się spodoba i będzie wiernie służył:)



dziś listonosz przyniósł smasha od (wpiszę tu od kogo jak na forum dziewczyny zgadną:D ):










Gdy by nie to, że dziś mam bardzo zajęty dzien, zabrałabym sie na dodawanie w nim wpisów.


Dostałam też dziś gadźety z wymianki niezapominajkowej (ale o tym naskrobie w innym poscie) oraz prosto ze scrappasji nowiutkiego, kuszącego Big Shot sizzix - marzyłam, marzyłam aż wymarzyłam. Udało się kupić - teraz tylko pozostaje zacząć zbierać na wykrojniki - bo jak zobaczyłam ile jest pięknych wzorów to az w glowie się zakręciło:)

Komentarze

  1. Oooo matko!!! ale zrobiłaś CUDO!!! ARCYDZIEŁO po prostu!!! I zazdroszczę bardzo tej, co to dostała.. te wszystkie schowki.. ten składak.. no nie mogę....

    OdpowiedzUsuń
  2. Prze-pię-kny!!! Cudo! Oglądania icała masa i podziwiania :) Świetne te skryteczki i schowki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny jest! A ten zielony schowek wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  4. Łoooo jakie to fajne, szczęka mi opadła do piwnicy! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ostro... prześwietny smashbook wyszedł spod Twoich rączek!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  7. Boooszzzz, że mi umknęła ta SMASHowa wymiana... Twój po prostu wymiata :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz