Lift Gosiowych motylków


Diabelski młyn zaproponował zabawę w lftowanie kartki Gosi S. Takiej pokusie nie da się oprzeć:)
oryginalna kartka Gosi wygląda tak:

Inspirując się tą kartką zrobiłam gratulacyjną - z okazji narodzin z fragmentem " Ballady dla okruszka"
Kiedyś tam będziesz spodnie miał na szelkach,
Kiedyś tam, kiedyś tam ...
Ale dziś jesteś mały jak muszelka,
Którą Los rzucił nam.

Kiedyś tam będziesz miał dorosłą duszę,
Kiedyś tam, kiedyś tam ...
Ale dziś jesteś mały jak okruszek,
Który Los rzucił nam.


MF; c'est la Vie
GP; Vintage
Distress Stain; Vintage photo
Distress Stain; Dried Marigold
Distress Stain; weathered wood
Latarnia - tusz zielony
Magnolia; wykrojnik Hellebores
Mei flower; perełki niebieskie, liliowe i białe

Komentarze

  1. Niezwykle dużo się dzieje na kartce Gosi. Twoja spokojniejsza, delikatniejsza.. i takie wolę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna :) te motylki na girlandzie cudne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna praca, zaryzykujemy stwierdzenie, że jest piękniejsza od oryginału :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachwycający jest Twój lift :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezwykle cudą kołysankę wybrałaś :) Piękna karteczka!

    OdpowiedzUsuń
  6. prześliczna praca, wspaniałe pastelowe kolory z dodatkiem brązu - mrrrrr.....

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne te Twoje motylki...a propos nie doszła paczka z wymianki niezapominajkowej jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  8. urocza , delikatna i chyba przescignela oryginal :)
    Dziekuje za udzial w wyzwaniu na Diabelskim Mlynie
    pozdrawiam
    Noami :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna - przepiękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz