Wszystkie odcienie bieli

 Wyzwanie #23 13arts okazało się trudniejsze, niż na początku zakładałam. Kto by pomyślał, że w pracowni zabraknie czystej, białej kartki? Zastanawiałam się nad wykorzystaniem tyłu jakiegoś papieru scrapowego, ale ostatecznie udało mi się wyrwać pustą kartkę z ikeowego albumu na scrapy (i tak się już nie domyka:)
Przycięłam kartkę do odpowiednich rozmiarow i odkryłam, że ta surowa, płaska biel mnie drażni. Chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do kolorowych, wzorzystych papierow. Żeby oswoić sztywną kartkę, postanowiłam jej nadać bardziej nieregularny kształt, dla mocniejszego przełamania surowości, krawędzie wydarłam zamiast wyciąć. Od razu lepiej! Teraz trzeba było dodać ciut faktury do gładkiej powierzchni. Użyłam do tego starej akrylowej pasty strukturalnej 13arts. Dlaczego starej? Bo nowa jest zbyt biała:), a w tym słoiczku resztki na ściankach przybrudzone byly lekko innymi mediami, co po wymieszaniu dało odcień zbliżony do ecru.

Pozostałe białe przestrzenie przełamały różyczki na tiulu w kolorze zimnej, surowej bieli i ciepłego ecru, wystające spod warstw i z pęknięć w papierze. Całość podkreśliły szwy muliny, którą producent oznaczył jako "biel kości słoniowej". W podobnym odcieniu znalazłam starą, szydełkowaną serwetkę, która została tłem do zdjęcia. Kolejne warstwy bieli stworzyła koronka, koloru śmietankowego, oraz delikatny tiul którego surową, zimną biel przełamało ostatecznie "psiknięcie" mgiełki.
I tu pojawił się jedyny kolor dodatkowy: "złoto perłowe" Ayeda Mist 13arts, nakładany 3ma róznymi sposobami.
W samej kompozycji przylegającej do zdjęcia pojawiły się kolejne rodzaje bieli: szara biel gazety, przełamana kredową bielą Gesso, mleczna biel perełek, brudnawa biel tekturek, srebrzysta biel kryształków.

Piosenkową inspiracją tego scrapa jest fragment tekstu" Pieśń łagodnych" Nie odnosi się on do treści scrapa, ale raczej do procesu tworzenia i ostatecznej formy:

Białych plam poszukiwacze 

Wszędzie w sobie, ponad sobą 

Odkrywamy karty niezwyczajne.