Po kombinacjach ze swingami nadszedł czas na coś o jeszcze bardziej skomplikowanej formie: kartka typu folded napkin (ja nazywam ją składaczkiem)
O istnieniu takiej formy dowiedziałam się z posta na blogu Annar.
Składałam... sklejałam.. mierzyłam, kombinowałam, przycinałam....
aż wyszła taka karteluszka:
Zapisuję kartkę na wyzwanie Our Vintage Affair
Tajniki składania na StampARTIC, niedługo zamieszczę też szablon z wymiarami, z jakich ja ją robiłam.
Papierek bazowy i pasek to projekty graphic45
Reszta to anonimy z mojego pudełka ze ścinkami;)
O istnieniu takiej formy dowiedziałam się z posta na blogu Annar.
Składałam... sklejałam.. mierzyłam, kombinowałam, przycinałam....
aż wyszła taka karteluszka:
Złożona:
do poznania sekretu krok pierwszy... różyczka
krok 2: pasek
i krok 3- jak tylko pociągniesz za różki pokazuje się sekret
Zapisuję kartkę na wyzwanie Our Vintage Affair
Tajniki składania na StampARTIC, niedługo zamieszczę też szablon z wymiarami, z jakich ja ją robiłam.
Papierek bazowy i pasek to projekty graphic45
Reszta to anonimy z mojego pudełka ze ścinkami;)
Uau! Seu cartão ficou muito belo!!
OdpowiedzUsuńWow, ja nie mam głowy do takiego mierzenia i składania, podziwiam, że Ci się chciało robić coś takiego, nawet nie chcę wiedzieć, jak to jest zrobione! ;) :P Ale efekt końcowy świetny :)
OdpowiedzUsuńwow love those papers and the clean lines on the edges so very beautiful, thank you for sharing your gorgeous work with us at Our Vintage Affair
OdpowiedzUsuńHugs Kate xx
WOW!!! great use of G45 paper... this is one of my favorite collections. Love the pop of red on your card... Wonderful job !!!! Thank you for creating with us at Our Vintage Affair.
OdpowiedzUsuńnice job! spaisbo for participating in a job blog OVA, for a good day!
OdpowiedzUsuńOpłacało się składać... sklejać.. mierzyć, kombinować, przycinać.... i to jak!
OdpowiedzUsuńNa zewnątrz zadziorna, w w środku dostojna.
OdpowiedzUsuńŚwietna praca! Podziwiam i życzę wielu równie udanych pomysłów. Ja do składaczków chyba bym nie miała cierpliwości, ale nie mówię nie-może kiedyś...?
-Pozdrawiam!