Mój pierwszy, pełnowymiarowy (12 na12 cali) scrap.
Powstał na Kolorowy konkurs zimowy Scrapujących Polek
I tu specjalne podziękowania dla Młodej Kobiety i Szarej: za motywację i pomoc w zrobieniu tego pierwszego kroku...
Powstał kilka dni temu, ale jak już pisałam paskudne zaraziska położyły mnie do łóżka. Dziś już w troszkę lepszej kondycji więc Wam mogę pokazać:) Będę wdzięczna za wszystkie opinie i korekty.
Kompletnie nie potrafiłam obfotografować tego LOska. To co na żywo jest atutem - czarne tło podkreślające i wydobywające intensywność kolorów, podczas fotografowania okazało się niezłą przeszkodą. Aparat albo spłaszczał kompletnie kolory, albo czerń zamieniał na szaro-granatowe, nijakie odcienie... Przetestowałam wszystkie możliwe oświetlenia i ustawienia i efektem tej gimnastyki są te dwa, prawie oddające wygląd rzeczywisty zdjęcia. Siłując się z aparatem miałam jedną myśl: czas zacząć zbierać miedziaki na lustrzankę:D
Thank you LAUREL for beautiful things!!!
ps: strasznie spodobały mi się znaczki z koperty... pewnie zasiądą na jakiejś formie scrapowej.
jak dla mnie super :d
OdpowiedzUsuńWow!!! jest fantastyczny!! nie mogę oczu oderwać!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Super pomysł!!!
OdpowiedzUsuń