Oscrapowałam to co było pod ręką - herbatkę owocową. Tym razem w torebkach, ale na moje sypane tez mam już pomysł:)
( na krateczce będzie jeszcze napis... )
i sam zając marcowy w wersji pluszakowej
zająca marcowego zgłaszam na wyzwanie: http://alteredalice.blogspot.com/2012/02/week-1-chapter-12-challenge-hearts.html
I jeszcze jeden zestawik:
tym razem wg mapki:
Rewelacyjny pomysł i oczywiście wykonanie
OdpowiedzUsuńŚwietne! Mniam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteluszki.. ten zając.. hmm.. trochę smutny, trochę słodki... jakiś taki zapadający w pamięć... :)
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ten zając jest niesamowity! Fenomenalny pomysł STRASZNIE STRASZNIE mi się podoba!
OdpowiedzUsuńja tez jestem herbatopijcą (chodze jak pijana gdy nie zacznę dnia od kubka herbaty) tyle,że ja w tym względzie jestem rasistką :P TYLKO CZARNA :D
Fantastyczny zając :)
OdpowiedzUsuńo kurczee cudeńko - zając wymiata - a herbate też uwielbiammmmm :D
OdpowiedzUsuńBoski zając :D chcę go :D aż z tego wszystkiego sobie jakąś pyszną herbatkę zapodam :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się!! Zając jest przeuroczy!!!! genialnie to wymyśliłaś i ta biedronka rzeczywiście tu idealnie pasuje :D
OdpowiedzUsuńhi hi hi super bardzo mi się podobaja obie prace :)
OdpowiedzUsuńI Love your darling rabbit with his little heart tea pot! The swirled stitching on his eye is too cute for words and the button ribbon trim along the bottom...<3!!! Thanks for playing with us at the Altered Alice :)
OdpowiedzUsuńthe rabbit is adorable!!
OdpowiedzUsuńJa również jestem herbatopijcą :D hehe a w kuchni już półki na herbatki mi brakuje :)
OdpowiedzUsuńZając niesamowicie niesamowity. Piękny!!!!
Thanks so much for playing along with The Altered Alice! I love all the dimension of the March Hare and teapot, the layers add so much to the lovely images. Charming!
OdpowiedzUsuńseus projetos são magníficos!
OdpowiedzUsuńgostei detalhe costura à mão coelho!