Dziś optymistyczne LO, które zaczęłam na podkarpackim spotkaniu spotkaniu, po przyjściu do domu zepsułam, przed samym wyjazdem naprawiłam i dopiero teraz mam czas wkleić.
Scrap jest inspiracją wyzwania scrapgangu:
Poniżej kilka zdjęć z samego spotkania (porzyczone za zgodą autorki z TEGO bloga) Od lewej JoasiaAnia, ja, Aga i Ewcia. Były jeszcze: gospodyni Viva i autorka zdjęć Gunnila.
Etapy powstawiania LO:
Na blogu 7dots szansa na wygranie nowej kolekcji. Uwielbiam ich papiery! Sprobujcie i Wy - jest o co walczyć:)
I na koniec dawka chwalipięctwa:) Wczoraj dowiedziałam się, że mój morski scrap zajął drugie miejsce w konkursie Świata Pasji: Słońce, morze, piasek, plaża!
Super niespodzianka:)
Cudny scrap:*:*:* A spotkanie-do powtórki Kochana:* Pozdrawiam i... Wy już po przeprowadzce?:)
OdpowiedzUsuńJoasiunia, już po:)tylko internet na razie mam ograniczony, bo przez komórke, ale niedlugo będę w pełnym wymiarze
OdpowiedzUsuńJeju, znika mi okno do komentowania....3 raz próbuję, może się uda tak, jak z suknią ślubną, nie? :D
OdpowiedzUsuńRysiku mój kochany, jak Tobie twarzowo z tą nagrzewnicą! ;) jaka skupiona :D
Gratuluję w pełni zasłużonego miejsca na podium w konkursie ;*
i żałuję niezmiernie, że nie mogę aktywnie uczestniczyć w życiu gangu...Ty miałaś większą rewolucję życiową, a jakoś natychmiast to ogarnęłaś, ech, jak Ty to robisz??? Scrap cudny :*
Piękny scrap, lekki, radosny.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, kolory - moje ulubione :)
OdpowiedzUsuń