Dziś, dla odmiany, historia mebla, który zamieszkał w scrapkąciku:
Później było sporo skręcania:
Jeszcze więcej kręcenia:I już można w nowym kąciku scrapować.
Teraz tylko muszę nad wyposażeniem pracowni "popracować"
Myśle, że jak przywioze klej do decoupage zamykany blat przestanie z zewnątrz być biały:D
ps: post dedykuje Maggie - ona wie dlaczego:D
hihi super :D babolu buziolee :*:*:*
OdpowiedzUsuńBardzo fajny mebel ;)
OdpowiedzUsuńHahahaha :D to się uśmiałam :) Tak, tak!!! dedykacja dla Maggie jak najbardziej słuszna ;)
OdpowiedzUsuń