Dzisiejsze LO ciężko uchwycić na zdjęciu. Wszystko tam połyskuje, skrzy się i odbija promyki słońca. Tak! u mnie pięknie dziś słońce świeci. To dodaje skrzydeł i energii, po tak długiej zimie, mam ochotę łapać każdy promyk!
Nie bez powodu na LO znalazły się perełki w płynie, półperełki, kryształki, brokat, glossy accent i crackle accent. Scrap powstał bowiem z myślą o wyzwaniu "bling it!"UHKgallery.
Specjalnie dla scrapki, na wyzwanie #64 - layout with flowers | scrap z kwiatami, spod ramki wyrosło sporo kwiatków: wycinane, materiałowe i ( jak na wiosnę przystało) kilka jeszcze w pąkach.
materiały:
Papier: Atilolou flo design; Strampunk - Gustave , Ramka wycita z UHK Galery : Silent Night-Greetings
dodatki: Prima Say it in krystals, Liquid pearls: pental pink, white opal, platinum pearl, gold, Mariane Design: Flower Ribbon, Ranger: Glossy i Crackle Accent
To nie koniec nowości. Dostałam niedawno Smasha ręcznie robionego z wymianki na scrappasion i nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zrobić pierwszego wpisu:
Akwarelki szkolne astra, cieńkopis, ulotka, kilka ścinków... i wspomnienie smaku ogromnych goferków utrwalone:D
Na zdjęciu Alicja konczy już "walczyć" z gofrem.
Wpis zgłaszam na wyzwanie #12 słodko i pastelowo blogu ewa.pl
i kolejny mocno uzdjęciowiony z ycieczki do parku miniatur.
żeby wszystkie się zdjęcia zmieściły, zrobiłam, inspirowany kursem i wyzwaniem ekspresowym #4 rapakivi , rozkładany mini albumik.
Nie bez powodu na LO znalazły się perełki w płynie, półperełki, kryształki, brokat, glossy accent i crackle accent. Scrap powstał bowiem z myślą o wyzwaniu "bling it!"UHKgallery.
Specjalnie dla scrapki, na wyzwanie #64 - layout with flowers | scrap z kwiatami, spod ramki wyrosło sporo kwiatków: wycinane, materiałowe i ( jak na wiosnę przystało) kilka jeszcze w pąkach.
materiały:
Papier: Atilolou flo design; Strampunk - Gustave , Ramka wycita z UHK Galery : Silent Night-Greetings
dodatki: Prima Say it in krystals, Liquid pearls: pental pink, white opal, platinum pearl, gold, Mariane Design: Flower Ribbon, Ranger: Glossy i Crackle Accent
To nie koniec nowości. Dostałam niedawno Smasha ręcznie robionego z wymianki na scrappasion i nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zrobić pierwszego wpisu:
Akwarelki szkolne astra, cieńkopis, ulotka, kilka ścinków... i wspomnienie smaku ogromnych goferków utrwalone:D
Na zdjęciu Alicja konczy już "walczyć" z gofrem.
Wpis zgłaszam na wyzwanie #12 słodko i pastelowo blogu ewa.pl
i kolejny mocno uzdjęciowiony z ycieczki do parku miniatur.
żeby wszystkie się zdjęcia zmieściły, zrobiłam, inspirowany kursem i wyzwaniem ekspresowym #4 rapakivi , rozkładany mini albumik.
Piękne LO z aniołkiem i świetny smashowy wpis:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kompozycja na LO.
OdpowiedzUsuńWpis w smashu wywołał ogromny uśmiech na mojej twarzy. Bardzo lubię, gdy dzieciaczki jedząc słodkie gofry ubrudzą się, bo w takim wypadku "dziecko szczęśliwe, to dziecko ubrudzone". :))))))
Pozdrawiam serdecznie. :)
scrap cudo :D
OdpowiedzUsuńale super to wymysliłaś :******
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w naszym wyzwaniu Rapakivi
i za skorzystanie z mojego kursu Ki :)
Piękne LO. PIĘKNE!
OdpowiedzUsuńPięęęęękne LO! Kolory są niesamowite :))
OdpowiedzUsuńCudowny jest twój ręcznie robiony Smash. Ale scrap - zapiera dech! Arcydzieło!
OdpowiedzUsuń