Tak, wiem, na blogowej witrynce zakurzyło się ostatnio. Wszystko przez sezon wakacyjno-weselny.
Po urlopie wrociłam ze zmagazynowanymi siłami i znów mam zamiar regularnie publikować prace.
Na przywitanie niespodzianka: w tym miesiącu gościnnie projektuję dla http://csicolorstoriesinspiration.ning.com/. Serdecznie zapraszam Was na wyzwanie s365-7
Zainspirujcie się obrazkiem, użyjcie kolorów. Z tabelki dodajcie dwa dowody (z fiszki "evidence") i co najmniej jeden dowód z części "Testimony" Proste prawda?? Rozgryźcie tą sprawę po swojemu.
Moja inspiracja jest oprawą zdjęcia z krakowskiego rynku.
Dookoła scrapa ręcznie pisany tekst piosenki "Przyleciał ptaszek z Łobzowa" Są też ptaki - w formie ptaszków-gwizdaszków, które tradycyjnie w okolicach rynku krakowskiego kupić można. Kiedy do glinianej figurki naleje się wody i dmuchnie w ogonek, ćwierka ona jak prawdziwy ptaszek. Z listy evidence wybrałam też: doodling, balon i chmury.
Po urlopie wrociłam ze zmagazynowanymi siłami i znów mam zamiar regularnie publikować prace.
Na przywitanie niespodzianka: w tym miesiącu gościnnie projektuję dla http://csicolorstoriesinspiration.ning.com/. Serdecznie zapraszam Was na wyzwanie s365-7
Zainspirujcie się obrazkiem, użyjcie kolorów. Z tabelki dodajcie dwa dowody (z fiszki "evidence") i co najmniej jeden dowód z części "Testimony" Proste prawda?? Rozgryźcie tą sprawę po swojemu.
Moja inspiracja jest oprawą zdjęcia z krakowskiego rynku.
Dookoła scrapa ręcznie pisany tekst piosenki "Przyleciał ptaszek z Łobzowa" Są też ptaki - w formie ptaszków-gwizdaszków, które tradycyjnie w okolicach rynku krakowskiego kupić można. Kiedy do glinianej figurki naleje się wody i dmuchnie w ogonek, ćwierka ona jak prawdziwy ptaszek. Z listy evidence wybrałam też: doodling, balon i chmury.
Śliczna inspiracja. Bardzo mi się podoba.. strasznie dużo się tu dzieje, jednak wszystko ma swoje miejsce i to jest w tym najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńPiękne LO! Gratuluję Gościnnego projektowania :)
OdpowiedzUsuńDla mnie te wyzwania to wyższa szkoła jazdy, nie potrafiłabym tylu rzeczy połączyć w jednej pracy, a Tobie przyszło to tak naturalnie, ten scrap wcale nie jest jakiś wymęczony, tylko taki lekki, fajny... :)
OdpowiedzUsuńŚwietne LO! Takie radosne, letnio-wakacyjne :)
OdpowiedzUsuń