Niedawno zapraszałam Was do wymianki czekoladowników u Kaś. Wczoraj odebrałam pyszności w ślicznym opakowaniu, czas więc na podsumowanie zabawy.
Mój czekoladownik ztobiłam w kolorach początku pogodnej jesieni, gdzie promienie jeszcze ciepłego słońca rozjaśniają szarości. Ostatnie kwiaty mieszają się z owocami jesieni.
Wnętrze z jesiennym wierszem ozdobiła wrzosowa gałązka, przyczepiona lakiem.
Dołączyłam też pogodny, jesienny wiersz Kazimiery Iłłakiewiczównej.
Moją wymiankową parą była Kasia- Esme. Jej podsumowanie wymianki znajdziecie TUTAJ.
Dostałam od niej bardzo jesienny czekoladownik, z miechunką, makówkami, szyszkami i czapeczkami żołędzi.
Na fali wymiankowej radochy zapisałam się na kolejną wymiankę. Tym razem z Hobby place.
Mój czekoladownik ztobiłam w kolorach początku pogodnej jesieni, gdzie promienie jeszcze ciepłego słońca rozjaśniają szarości. Ostatnie kwiaty mieszają się z owocami jesieni.
Na moim czekoladowniku pojawiły się papierowe makówki, dynia, ale też czapeczki żołędzi:
W środku, jak na czekoladownik przystało, czekała słodka tabliczka
Wnętrze z jesiennym wierszem ozdobiła wrzosowa gałązka, przyczepiona lakiem.
Dołączyłam też pogodny, jesienny wiersz Kazimiery Iłłakiewiczównej.
Moją wymiankową parą była Kasia- Esme. Jej podsumowanie wymianki znajdziecie TUTAJ.
Dostałam od niej bardzo jesienny czekoladownik, z miechunką, makówkami, szyszkami i czapeczkami żołędzi.
Na fali wymiankowej radochy zapisałam się na kolejną wymiankę. Tym razem z Hobby place.
Zapowiada się świetna zabawa! szczegóły i zapisy na blogu Hobby Place. Dołączycie?
Piękny czekoladownik. Cudowna kolorystyka ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są obie prace! W Twojej ujęła mnie gałązka wrzosu przyklejona lakiem.
OdpowiedzUsuńKuszą mnie bardzo te jesienne prace, są takie piękne! Wczoraj zamówiłam jesienne owoce, więc może też coś wymyślę, choć pewnie za rok dopiero. :)
Cudowne kolory i dodatki, czuje się jesień, ale dzięki kolorom jest ona zjawiskowa:)
OdpowiedzUsuńPatrzę na wymianki z zazdrością, ponieważ uwielbiam brać w nich udział i co roku to robiłam, a teraz mam nadmiar zajęć i nie zgłaszam się, żeby nie okazało się, że nie wywiążę się z zadania... Ty zrobiłaś świetny czekoladownik! Podobaja mi się delikatne jesienne kolory i ta niesamowita pieczęć.
OdpowiedzUsuńJaka fantastyczna pieczęć i ten bukiet :) cudowny jesienny klimat :)
OdpowiedzUsuńAle super prace zrobiliście! Czekoladowniki jesienne na całego! Ryso, Twój jest przecudny w drobiazgi, a Kasi cudny w dary natury ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne jesienne czekoladowniki z mnóstwem dodatków
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace wykonałyście , super wymianka :)
OdpowiedzUsuńPiękna wymianka, cudne obydwa :)
OdpowiedzUsuńWspaniały jesienny czekoladownik.
OdpowiedzUsuńCudowne, dopracowane w każdym calu! piękne :)
OdpowiedzUsuńRysko dziękuję, że wzięłaś udział w wymiance czekoladowników, którą zorganizowałam wraz z Kasią. Bardzo się cieszę, że wymianka się udała! Czekoladowniki wyglądają szałowo i jesienne :) A do wymianki świątecznej też się zapisałam, lubię takie zabawy ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne oba, uwielbiam taką złotą, ciepłą jesień, którą znajduję na Waszych czekoladownikach :)
OdpowiedzUsuńPiękny czekoladownik a zwłaszcza pieczęć do laku, czy mogę wiedzieć skąd ją masz?? Będę wdzięczna za informacje :)
OdpowiedzUsuńPieknie wykonałaś swój czekoladownik, te wszystkie dodatki cudownie się razem komponują. Makówki skradły moje serce. Czekoladownik, który otrzymałaś również piękny.
OdpowiedzUsuń