Wrzesień w moim bujo jest z motywami Harrego Pottera. Córka poszła właśnie do pierwszej klasy, a szkoła nieodłącznie mi się kojarzy z Harrym. Dodatkowo Natalka złapała Potterofazę, czyta "Kamień filozoficzny", wszędzie rysuje, na ścianie ma wypisane nad łóżkiem wszystkie domy Hogwartu. (ściana pomalowana farbą tablicową;) ) W pierwszej połowie miesiąca pojawiła się Hedwiga i latający znicz. Nie mogłam się zdecydować jakie motywy z HP użyć, więc sowa siedzi na różdżce, w szaliku gryfindoru i w tiarze przydziału na łebku. Za nią czyste szaleństwo: okulary, eliksiry, latające klucze...
szkice podmalowałam akwarelami w płynie Liquarel - moim ulubionym złotem o głębokim, mocnym odcieniu. Na złocie są kropelki z Glossy accent.
Koniec miesiąca to totalny miszmasz i czary-mary. Pod szkic robiony czarnym cienkopisem i białym gelly-rollem nakleiłam złote wydzieranki. Całość podkolorowałam Liquarel.
Dni tygodnia pokolorowałam złotym zakreślaczem F-C i podkolorowałam czerwoną kredką.
Fantastyczne! Cudne te grafiki. Zaskoczyło mnie to złoto, miałam o nie pytać, a napisałaś, że to akwarele. Nigdy takich nie widziałam, muszę sobie kupić te złote!
OdpowiedzUsuńTaka magiczna szkoła.
OdpowiedzUsuńFajna praca.
"I love the user community on this site! It's great to be able to interact with other users and get feedback on software."
OdpowiedzUsuń