Wszędzie straszą statystykami i informacjami, a ja postanowiłam oswoić trochę koronawirusy. Moje wesołe kowidziki noszą maseczki, przyłbice i rękawiczki.
Kowidziki kolorowane markerami copic, na czarnym tle literki pisane białym Gelly roll, w kilku miejscach jest szary brokatowy gelly roll - niestety na zdjęciach ani skanie ten delikatny błysk nie wyszedł.
Wpis wygrał wyzwanie #2 ArtInTown sponsorowane przez ScrapbookingShop. Na ich blogu jest teraz też wyzwanie journalowe. Sprobujcie swoich sił! Journalowanie to super zabawa. Można się wyżyć na stronach artjournala niezależnie od tematu:)
Jest super! Gratulacje wygranej. Wpis po prostu idealny, pouczający i wesoły :)
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńSuprt stworki.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej
dzięki
Usuńładnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję. Całą podstawówkę słyszałam, że leworęczni nie mogą ładnie pisać, więc przekornie postanowiłam się uczyć, różnych krojów. Na co dzień też używam innego do szybkiego pisania a innego do bujo:)
UsuńŚwietny wpis, gratuluję wygranej...
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńFajne te covidki.
OdpowiedzUsuń