Powstał, gdy miałam na prawdę podły nastrój, byłam nieszczęśliwa. Na przekór temu postanowiłam namalować coś totalnie przesłodkiego, co nie ma w sobie ani grama zła. Wyszedł smoczek, który ma dopiero roczek. Co o nim myślicie? bo zastanawiam się jakie będą jego dalsze losy.
Jest absolutnie cudny! Przesłodki! Nie myślałaś, żeby sprzedawać digisy? Byłabym chętna, bardzo mi się podoba Twoja kreska. ;)
OdpowiedzUsuńDawno, dawno temu sprzedawałam, firma padła, kasa przepadła (najpierw wypłata była odwlekana, później obietnice przelewu i na tym koniec), przerzuciłam się na stemple polimerowe, bo sama ich wolę używać. Jak chcę coś bardziej skomplikowanego to szkicuję na potrzebę kartki/albumu. Mam kilka digisków Mos digital i innych, ale rzadko po nie sięgam. Sporo z nich straciłam przy awarii kompa, tylko kilka udało się odzyskać.
UsuńAle mam dla Ciebie niespodziankę. Jesteś bardzo częstym gościem u mnie na blogu, wnosisz tu dużo dobrego, motywujesz mnie komentarzami, dlatego narysuję digiska specjalnie dla Ciebie, tylko daj znać w jakim temacie i skomplikowaniu chciałabyś.
Ojejku, czuję się zaszczycona! Zaraz do Ciebie piszę na fb!
UsuńDaga, koniecznie się pochwal :) Super!
UsuńPrzeuroczy smoczek
OdpowiedzUsuńSmoczek jest przesłodki, słodziak mały :) Jesteś bardzo zdolna!!! :)
OdpowiedzUsuńOch, ile w nim słodyczy! To spojrzenie rozczula :)
OdpowiedzUsuńSmoczek jest wspaniały, wygląda bardzo niewinnie. Ładnie to ujęłaś: nie ma w nim grama zła... Taaak powinnaś rysować więcej i częściej.
OdpowiedzUsuńOdkryłaś nowy talent do rysowania? Bardzo fajnie, cieszę się z Twoich rysunków bo są wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuń